Chyba odwiedzając różne kraje najciekawsi są ludzie je zamieszkujący. Zachwyca mnie egzotyczna roślinność, zwierzęta trochę onieśmielają, ale ludzie... Patrząc na Indian z plemienia Warao próbuję zrozumieć, co daje im siłę, by żyć w tak trudnych warunkach. Podziwiam ich spokój. Bujają się cały dzień w hamakach, pogodzeni z własnym losem. A może patrzą na nas turystów i zastanawiają się, gdzie my tak pędzimy? A co robią dzieci wychowywane w dżungli? Na odpowiedź długo nie musiałam czekać. Zamiast na bezpieczny plac zabaw wypływają na "rundkę" wokół chaty.
poniedziałek, 30 stycznia 2012
Warao
Chyba odwiedzając różne kraje najciekawsi są ludzie je zamieszkujący. Zachwyca mnie egzotyczna roślinność, zwierzęta trochę onieśmielają, ale ludzie... Patrząc na Indian z plemienia Warao próbuję zrozumieć, co daje im siłę, by żyć w tak trudnych warunkach. Podziwiam ich spokój. Bujają się cały dzień w hamakach, pogodzeni z własnym losem. A może patrzą na nas turystów i zastanawiają się, gdzie my tak pędzimy? A co robią dzieci wychowywane w dżungli? Na odpowiedź długo nie musiałam czekać. Zamiast na bezpieczny plac zabaw wypływają na "rundkę" wokół chaty.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz