czwartek, 18 października 2012

Jesień puka do drzwi

Każda pora roku ma swoje zalety. Cieszę się, że mieszkamy w klimacie, który pozwala na wyraźne rozróżnienie lata, jesieni, zimy i wiosny. Mój organizm lubi te zmiany, co trzy miesiące odkrywając nowe smaki, zapachy, kolory. Teraz na naszym stole pojawia się dynia, na zmianę ze śliwkami, gruszkami, grzybami... A przed domem wrzosy, chryzantemy, no i oczywiście dynie. Na oknie kuchennym zrobiłam dekorację z ususzonych rozchodników i ozdobnych kabaczków.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz