czwartek, 12 lipca 2012
Konfitury malinowe z limonką
Dzieci wyjechały na obozy a ja realizuje się w zaprawach :-). Może uda mi się choć trochę lata zamknąć w tych małych słoiczkach. Smak, zapach, promień słońca...
Jakiś czas temu jedna z firm produkujących jogurty połączyła smak malin z sokiem z limonki. Ten duet bardzo mi zasmakował, zatem spróbowałam przenieś go do konfitur i tak powstała konfitura malinowa z limonką.
Do jej przygotowania potrzebujemy:
- 1 kg malin
- 0,5 kg cukru żelującego (2:1)
- sok z 1 limonki
Maliny należy opłukać pod bieżącą wodą, po czym przełożyć je do garnka z grubym dnem. Dodać do nich wyciśnięty sok z limonki i zasypać cukrem żelującym. Delikatnie wymieszać i odstawić na noc do lodówki, by puściły sok.
Następnego dnia pogrzać mieszaninę na lekkim gazie, od czasu do czasu mieszając. Zdjąć tworzącą się pianę i resztę gotować około 4 min.
Konfiturę przełożyć do wyparzonych słoików i zakręcić "na spirytus" (kilka kropli spirytusu wylać na zakrętkę, podpalić i szybko zamknąć słoiczek). Ot cała filozofia :-)
Ciekawe czy nasze konfitury dotrwają do zimy?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Już czuję smak i zapach tych konfitur w zimowej herbatce przy kominku.
OdpowiedzUsuńWyglądają przepięknie w tych słoiczkach zamknięte.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Iza